13 września 2014

Biała dieta

Ostatnio wspominałam o białej diecie. No to dziś opiszę więcej. A pisząc to głowę szturmują mi czarne myśli, które krzyczą: no i po co ci to było?! No jak to, nie wiadomo? Żeby zrobić coś dla siebie, poczuć się lepiej i lepiej wyglądać. Zdrowy uśmiech to jedna z pierwszych rzeczy, które wpływają na to jak postrzegają nas inni ludzie. No to co mi szkodzi?







Pierwszy raz miałam styczność z wybielaniem zębów już w liceum. Wybielanie pod tytułem "wypróbuję tę cudowną pastę do zębów, która w reklamach czyni cuda" u mnie cudów nie wywołało. I tak sobie wegetowałam, starając się niczym nie przejmować, a potem przyszedł moment, który dał mi jasno do zrozumienia: jeśli chcesz mieć pozytywne wspomnienia, musisz coś z tym zrobić. Tym momentem był ślub. Nie chciałam przecież po 20 latach wspominać nad zdjęciami "starych dobrych czasów", ani opowiadać dzieciom "jak byliśmy w waszym wieku", gapiąc się w pożółkłe uzębienie. No dobra, gdybym wtedy nie wybieliła zębów, pewnie ani razu podczas ślubu i wesela nie uśmiechnęłabym się swobodnie. 

Wtedy poszło na to niecałe 400 zł. Trochę ponad godzinka spędzona w gabinecie na naświetlaniu i już. Czyli rachu-ciachu i po strachu, brachu! Tym razem ta sama dentystka, zaproponowała mi wybielanie nakładkowe, które jest trwalsze. Oczywiście najpierw trzeba było wykonać nakładki na górną i dolną szczękę. Czułam się, jakbym się przygotowywała do założenia protezy, kiedy pani Magda wkładała mi do ust metalowe łychy wysmarowane jakimś szarym gipsopodobnym mazidłem. Dwa dni później odebrałam silikonowe nakładki i cztery strzykawki.

Przepis na wybielanie jest tutaj prosty. Przed zabiegiem umyć zęby. Na każdą nakładkę od strony wewnętrznej nałożyć po cienkim pasku preparatu ze strzykawki, po czym nałożyć nakładkę na zęby. Iść spać. Tak, tak. To najlepsze wyjście, bo z nakładkami w ustach nie wolno ani jeść, ani pić, ani nawet mówić. I tak przez 8 godzin. Po tym czasie nakładki się zdejmuje i myje zęby pastą. Nakładki też, ale już szczoteczką bez pasty. I tak do wykorzystania wszystkich strzykawek. Jedna starcza ponoć na 3 dni - ja pierwszą używałam przez 4 noce. Pewnie zależy ile kto wyciska.


Czy są jakieś minusy? Pewnie, że są! Nic w życiu nie przychodzi łatwo. Po pierwsze: ślinotok. Kiedy założy się nakładki, ciężko jest powstrzymać ślinianki. Na szczęście z czasem to mija. Po drugie: nadwrażliwość. Po zdjęciu nakładek ból wszystkich wybielanych zębów (a wybielam górę i dół od piątki do piątki) towarzyszy mi cały dzień. Nie mogę tego porównać z torturami podczas resekcji, ale mimo wszystko jest on uciążliwy. I wreszcie potrzecie - i tu dobijam do sedna - biała dieta. Przez cały okres trwania zabiegu, a nawet po. Dzięki niej efekt będzie trwalszy.

Biała dieta, jak sama nazwa wskazuje, wyklucza spożywanie kolorowych posiłków i napojów. Rezygnujemy z buraków, czerwonej kapusty, szpinaku, brokułów, marchwi, pomidorów, kukurydzy, kawy, herbaty, czekolady, czerwonego i różowego wina, ciemnych soków, coli, ciemnych sosów, zup, żółtka jaj, musztardy, ketchupu, wszelkiej maści słodyczy (nawet białej czekolady), jabłek i cytrusów oraz barwiących owoców, np. jagód, wiśni, porzeczek, malin, żurawiny. Warto zwrócić uwagę na barwniki używane w potrawach (E100-E199, przy czym białe są tylko E-170 i E-171, czyli węglan wapnia i dwutlenek tytanu). No i oczywiście nie wolno palić papierosów, ale mnie na szczęście ten problem nie dotyczy. 

To w takim razie co można jeść? To co białe: drób, ryby, owoce morza, nabiał, produkty zbożowe, czyli pieczywo, makarony i płatki, ryż, wiórki kokosowe, banany, kalafior, ziemniaki, ogórki szklarniowe, cukinię, cykorię, białą kapustę, białą fasolę, sałatę, kalarepę, czosnek, pietruszkę, koperek, orzechy i migdały. 

Jest trochę wyrzeczeń, ale chciało ciało - teraz cierp. Jak na razie idzie mi całkiem całkiem, choć kolorowe warzywka i poranna kawka kuszą. Jeszcze trochę. Jeszcze tylko kilka dni. Tymczasem idę ugotować pierogi ruskie na obiad.

1 komentarz:

  1. Przy wybielaniu się ją stosuje? Bo mnie interesuje taka propozycja, jak wybielanie zębów gdynia w gabinecie stomatologicznym, ponieważ dzięki temu wiem, że efekty będą na pewno bardziej widoczne, a najważniejszy argument jest taki, że wybielanie zębów w gabinecie jest na pewno bezpieczniejsze.

    OdpowiedzUsuń